Survival w Bieszczadach

Survival w Bieszczadach

Bieszczady ot miejsce, w którym coraz częściej firmy organizujące ekstremalne wypady dla pracowników wielkomiejskich korporacji urządzają survival. Niekiedy pozostają jedynie przy klasycznej formule takich sportów rzucają uczestników w środek pustkowia i każą przeżyć tam rzez kilka dni bez pomocy. Czasami jednak firmy idą na całość i organizują zawody w naprawdę niebezpiecznych miejscach. Podczas takich zawodów w Bieszczadach trzeba wykazać się na przykład umiejętnością ochrony przed dzikimi psami i wilkami. Kiedy znajdziesz się na pustkowiu w Bieszczadach, będziesz musiał wiedzieć, że nie należy po prostu dać się podejść dzikiemu psu od tyłu ani z boku, bo będąc z tobą face to face raczej nigdy cie taki pies nie zaatakuje. Kiedy jest lato, można odstraszyć cała watahę, która na nas zapoluje przez rozpalenie ogniska, kiedy jednak jest zima, taki sposób nie działa, bo ognisko w ziemi jedynie przyciąga wilki. Wiedzą o tym wszyscy ci, którzy mają kominki w domach w Bieszczadach. Czasami można przyciągnąć dzikie zwierzęta do nas będąc w Bieszczadach tym, co mamy ze sobą do jedzenia wilczy zmysł powonienia jest znacznie bardziej czuły i wrażliwy niż ten ludzki.