Któż inny mógłby nam bardziej celnie opisać i ocenić nasze polskie Morze Bałtyckie i to, jak dobrze czy jak źle spędza się nad nim wakacje, jak nie obcokrajowcy, którzy mają dobry punkt odniesienia przede wszystkim kraj, z którego pochodzą oraz inne kraje, które zdążyli już odwiedzić? To właśnie oni nie są zakochani w naszym kraju tak jak każdy człowiek jest zakochany chociaż trochę w swojej ojczyźnie i mogą nas obiektywnie ocenić, dlatego należy ich słuchać. Obcokrajowcy zazwyczaj narzekają na to, że na polskich plażach jest niezwykle tłoczno, wszyscy siedzą sobie niemal na głowie i nie ma gdzie się ruszyć praktycznie ze swoim ciałem, a tym bardziej na przykład z leżakiem. Poza tym obcokrajowcom przeszkadzają nad polskim morzem glony, które przyczepiają się do ciała wszędzie oraz zimna woda. Na południu jest często taniej, na pewno zawsze jest pogoda, poza krótkimi, przejściowymi deszczami. Nad Bałtykiem zaś może cały czas padać przez tydzień i możemy w tym czasie porządnie zmarznąć. Jedyne, co bardzo podoba się obcokrajowcom w Polsce, nad morzem Bałtyckim, to polskie kobiety są one zdecydowanie piękniejsze niż w innych częściach Europy.